Eksport polskich produktów rolno-spożywczych do Kazachstanu w 2013 roku wyniósł 94 mln dol., co stanowi wzrost o 14,4 proc.
Wzrost nastąpił głównie w dwóch najważniejszych grupach produktów rolno-spożywczych - owoce świeże (wzrost o 31,8 proc.), mięso i podroby jadalne (43,6 proc. wzrostu) - mówi serwisowi portalspozywczy.pl, Andrzej Stefański, I Radca, Kierownik Wydziału Promocji Handlu i Inwestycji Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Republice Kazachstanu i Kirgiskiej Republice.
Jak dodaje Andrzej Stefański, w strukturze polskiego eksportu do Kazachstanu żywność zajmuje około 20 proc.
Kierownik WPHI wymienia, że do Kazachstanu eksportowane są następujące produkty rolno-spożywcze: owoce świeże (jabłka i gruszki - 26,1 proc. udziału w polskim eksporcie produktów spożywczych); mięso i podroby jadalne (mięso bydlęce, wieprzowina, podroby jadalne mięsne - 22,4 proc. udziału); produkty mleczarskie (mleko, śmietana, masło i produkty mleczarskie do smarowania - 19,9 proc.); cukier (13 proc.), przetwory z warzyw i owoców (6,1 proc.); przetwory spożywcze (kawa, herbata, koncentraty, esencje - 2,7 proc.); przetwory zbożowe (makarony, wyroby cukiernicze i piekarnicze - 2,3 proc.); produkty przemysłu młynarskiego (1,6 proc.); warzywa świeże zamrożone (1,3 proc.); tłuszcze pochodzenia zwierzęcego (0,9 proc.).
- Warto podkreślić, że Ałma Ata lub Ałmaty (po kazachsku) oznacza "ojciec jabłek". Jest to więc region, gdzie tradycyjnie, od bardzo dawna uprawiano jabłonie. Uważano, że ten region był prehistorycznie rajem, gdzie jabłonie rodziły wspaniałe jabłka odmiany "Aport". Polskie jabłka - dzięki wysiłkowi setek polskich firm - mają w Kazachstanie bardzo dobre tradycje. W centrach handlowych czy na bazarach sprzedawcy licząc na dobrą sprzedaż jabłek, informują, że są to jabłka z Polski. To o czymś świadczy. Polakom udaje się dobrze sprzedawać jabłka w tym kraju - komentuje kierownik WPHI Ambasady RP w Kazachstanie.
źródło: cały artykuł dostępny jest na stronie portalspożywczy.pl (link)