Handel międzynarodowy rozwija się mimo powolnej poprawy kondycji gospodarek rozwiniętych i osłabienia wzrostu rynków wschodzących. W najbliższych latach wartość wymiany handlowej będzie rosła w średnim tempie 8 proc. rocznie, ponad trzy razy szybciej niż globalna gospodarka.
Jeszcze szybciej będzie rozwijał się handel dobrami „high-tech”. Czy Polska będzie potrafiła wykorzystać ten potencjał?
Motorem wzrostu handlu międzynarodowego będą rynki wschodzące. Postępująca industrializacja i urbanizacja oraz rozwój klasy średniej na tych rynkach tworzą możliwości rozwoju biznesu zarówno dla dostawców z Zachodu, jak i dla firm z krajów rozwijających się. Jednocześnie niektóre rynki wschodzące starają się odchodzić od nisko kosztowej produkcji prostych dóbr i rozwijać bardziej zaawansowane technologicznie sektory. Największy z tych rynków, Chiny, wyprzedził już USA i Japonię pod względem udziału w światowym eksporcie dóbr „high-tech”.
źródło: cały artykuł dostępny na Forbes (link)